piątek, 13 marca 2015

Oficjalny wpis za tydzien.

pisze tylko żebyście sie nie martwiły, miał być wpis ze zdjęciami i wogle, ale odłożę to o tydzień. Miałam domowe problemy. Wszystko wyjaśnię wam za tydzień. Głodówka pół na pół była wiec przedłużam ją o tydzień. Buziaki *.*

sobota, 7 marca 2015

Głodówkę czas zacząć + post informacyjny

Witam.
Znalazłam sekundę czasu, przeczytałam Wasze komentarze i powiem ze swoje zdjęcie + zdjęcie platform ( o które prosiła jedna z czytelniczek) dodam w sobotę za tydzień.

Moja dieta jak zwykle 500 kcal, starałam się nie zawalać. Od jutra startuję z głodówką. Pewnie potrwa gdzieś tak tydzień ( ogranicze sie do
50/100 kcal, by zaatrapować ją chociażby cieniutkim obiadkiem.
Jak powrócą omdlenia to przerwę.
Trzymajcie kciuki. Moim celem jest 43.
ostatnio ważąc sie przez wodę zatrzymaną w organizmie znów wazylam cos ok.45,5 dlatego zastosuje coś ostrzejszego.
Trzymajcie kciuki i czekajcie na zdjęcia, w końcu
Issabella pro ana, blizny kolezanki widzialy i dogryzały nie zdając sobie sprawy chyba co robią, a na w-f noszę długi rękaw i długie spodnie ;)

niedziela, 1 marca 2015

44.5 !!! Da sie ? Da sie !

Szczęść Boże !

Nie miałam pojęcia że tak długo mnie tutaj nie było. Ten tydzień minął mi jak z bicza strzelił.

1. Takiej wagi nigdy nie widziałam, a głodna prawie wcale nie jestem.
2. Przyszły moje ukochane platformy.
3. Dostałam okres.
4. Wizyty u kosmetyczki przynoszą efekty.
5. Moje problemy z zaparciami narazie minęły.
6. Wreszcie idę na korki z matmy. Mam nadzieje że moja udręka i wrodzona tępota na lekcji wreszcie się skończy.
7. Rodzice o moim cięciu już dawnoo zapomnieli.



Niedługo znowu się pojawię.
Dzięki za troskę jest wszystko  w jak najlepszym porządku, wzięłam się trochę za naukę, dlatego taka przerwa.

Bilans dzisiejszy;

sok marchew z sokowirówki - 50 kcal
ziemniaki z sosem - 100 kcal